Obserwatorzy

piątek, 31 sierpnia 2012

Rozdział 6



     ... Nagle usłyszałem ...

  Skrzypienie schodów . Razem z Zaynem strasznie się przestraszyliśmy . Chłopak chciał się szybko ubrac i uciec ale niestety nie udało mu się to ....
   - Niall wiesz moż... O mój boże ! - krzykneła dziewczyna , tak dziewczyna . Była nią Perrie nie wiem co ona tu wogule robiła . 
   - Czy wy ... ten ... no ....
   - Perrie co ty tu robisz ?! -krzyknął Zayn ubierając bokserki.
   - Zostawiłam coś . Wiesz co Zayn , chciałam Cię przeprosić i poprosić o powrót do mnie ale wiesz co ci powiem ? - dziewczyna podeszla do mojego chłopaka . Tak , nie przeslyszeliscie się MOJEGO ZAYNA . ON JEST MÓJ I TYLKO MÓJ .
   - Do czego zmiezasz ? - mój mulat przełknął nerwowo śline
   - Chętnie podziele się z kimś nowinką , że Niall Horan i Zayn Malik to pedały . - dziewczyna zaśmiała się pod nosem. Nie wytrzymałem i podeszłem do niej
   - Nie pozwalaja sobie ty su*o ! -krzyknał , miałem ochote ją uderzyć ale Zayn mnie odepchnął.
  - Niall poczekaj chwile ! - chlopak pociągną Edwards za ręke i wyszli z mojego pokoju.

                                                            * Oczy Zayn *
   - Perrie błagam nie mów nikomu tego co zobaczyłaś . Owszem to prawda , że ja i Niall jestesmy gejami ale co ja mam zrobic abyś nie powiedziała tego nikomu ? - błagełm ją bo wiem jak ludzie na to zareagują . A napewno Harry . On udawał , że toleruje gejostwo Horana ale kiedy z nim rozmawiałem powiedział , że mam go ogarnąc . Nie wiem co mam zrobic....
  - Możesz mi to wynagrodzić w jeden sposób . -blondynka puściła mi oczko . 
  - Co masz na myśli ? -spytałem , bo miałem nadzieje, że nie powie : Zayn jak sie ze mna przespisz to tego nie powiem . 
  - Jak się ze mną prześpisz to tego nie powiem - BINGO . No i wygadałem . Nie moge tego zrobić Niallerowi . Jak on się poczuje ?!
  - Czy ty oszalałaś !? Ja jestem z Niallem i nie mam zamiaru go zdradzać .
  - No to prosze bardzo - dziewczyna wyjeła swojego IPhone i weszła na Twittera - Uwaga ! Zayn Malik i Niall Horan uprawiaja seks , są gejami - zaczeła czytać - dodać czy nie ?
  - To kiedy mam do ciebie przyjść ? -spytałem 
  - Jutro koło 18 . Będe czekać - lekko musneła moje wargi . Ani troche mi się to nie spodobalo . Załamany pozwoliłem dać upust emocjom i bezradny zjechałem po ścianie . Wtedy z pokoju wyszedł Niall . Jak ja mu to powiem .
   - I co ? Nie powie nikomu ? - chłopaka zadawał mi pytania , jedno po drugim . Nie wiedziałem jak mam mu to powiedziec . 
   - Yhm .. N-nie powie .. - okłamałem go , nie wiedziałem co miałem zrobić . Moje serce było rozdarte . Gdybym tego nie zrobił cały świat by się dowiedział . My się tego nie wstydzimy tylko chcemy poczekać , nawet chłopacy o tym nie wiedzą. A jeśli to zrobie , zdradze Nialla . Zdradze osobe , którą kocham . To tak bardzo boli .
  - To dobrze , chodz na dół zrobie herbate i obejżymy coś . -powiedział blondyn i uśmiechną się do mnie . Ma taki piękny uśmiech . Miliony dziewczyn o nim marzą ale on jest mój . Wiem , że mówie wam to po raz 34545 ale ON JEST MÓJ nie wiecie jakie to cudowne uczucie mieć kogoś takiego jak on przy swoim boku . 
  - Zayn , która godzina ? -spytał niosąc dwa kubki z gorącą herbatą . 
  - Koło 7 a co ?
  - Nie nic , Liam mówił, że będą koło 9 . 
  - Aha
Włączyliśmy film " I że cię nie opuszcze..." . Cudowny film , oczywiście Niall się popłakał więc musiałem go przytulić . Jego niesamowite ciepło bijące z serca sprawiało , że czułem się jak najszczęsliwsza osoba na świecie . Wtedy .... 


No to macie rozdział 6 :) Przepraszam, że tak długo ale weny nie mialam ;c Jeśli przeczytasz = skomentuj ;D 

  

sobota, 25 sierpnia 2012

Rozdział 5

                                                             * Oczami Niall*
Zostałem obudzony przez dzwonek mojego BlackBerry , spojrzałem na ekran - Liam
* Niall , obudziłem cię .?
* Tak
* Sorry . Chciałem ci powiedzieć , że dzisiaj mamy podwójna randke i wrócimy koło 9 wieczorem.
* Spoko.
* To cześć
* Papa
Próbowałem zasnąć ale juz nie potrafiłem . Schodzac na dół uslyszałem Zayna , stanołem na schodach i przygladałem się mulatowi , który w samych bokserkach robił nalesniki i spiewał .

Baby you light up my world like nobody else. 

Nie wytrzymałem i wybuchnołem śmiechem , przy okazji spadając ze schodów .
- Haha witaj Niall - zaśmiał się Malik.
- Ale śmieszne . Dla mnie też zrobiłeś naleśniki prawda .? - pokazałem swoje białe zabki
- No pewnie . - powiedział Zayn podajac mi talerz z 3 nalesnikami z Nutellą - Słuchaj chciałbym z tobą porozmawiać.
- Zamieniam się w słuch.
- Pamiętasz co się stało wczorajszego wieczoru .? Chodzi mi o ten pocałunek.
- Em tak ... Byłem zbyt nachalny .?
- Nie skądze , chodzi o to , ze wtedy uświadomiłem sobie , że .... nie wiem jak ci to powiedziec ... pociągsz mnie .
Czy ja dobrze uslyszałem .? Ja pociągam Zayna Malika .?! Uszczypnołem się bo nie wiezyłem w to .
- Zayn ja , ja sie bałem , ze bedziesz sie mnie brzydził , ze jestem gejem a ty ... we mnie ... wow ..
- Niall nic nie mów - powiedział mulat i lekko musnął moje usta .
- To jest zachęta na małe co nie co czy mi się wydaje .? - przygryzłem warge.
- Będe na górze .! -krzyknął chłopak .
Szybko zjadłem i pobiegłem do niego . Ten leżał juz na łóżku.
- Gotowy .?- spytałem zamykając drzwi na klucz.
- Jak nigdy ...

Zayn leżał na plecach a ja usiadłem na niego ukrakiem . Nasze języki toczyły wojne , a ręce błądziły po całym ciele . Chłopak ścisnął moje pośladki - jęknołem . Nie wiem skąd ale wiedział co najbardziej mnie podnieca . Całowałem go za uchem a potem zrobiłem malinke . Kiedy obdarowywałem jego tors pocałunkami , ten seksownie przygryzał warge i bawił się moimi włosami . Jego sprzet juz stał - byłem pod wrazenie rozmariu . Po zdjeciu jego bokserek lekko musnołem jego ust . Zaczołem robić mu dobrze ręką - on pojękiwał . Kiedy robiłe loda jęczał jak opętany . Musialo mu sie podobać , kiedy doszedł wytrysnął na prześcieradło . Teraz on siedział na mnie . Obdarowywał moje ciało pocałunkami . Po zrobieniu malinki toczylismy bitwe jezykow . Nie zorientowałem się kiedy Zayn zdjął ze mnie bieizne . On także najpierw robil mi dobrze ręką . To w jaki sposób on robił loda było niesamowite . Odbyłem kiedys stosunek z mezczyzna ale on nie byl tak dobry w te klocki jak Malik . Dosedłem bardzo szybko . Zmęczeni opadiśmy na łóżku , ale cały czas patrzelsmy sięsobie w oczy .
- Wiesz Niall , nie wiem jak ci to powiedziec ... - zaczął Mulat
- Nie bój się - posłalem do niego usmiech
- Kocham cię i chce z tobą być . Nie obchodzi mnie co powiedza fani , chłopacy , menager . Ja chce poprostu z tobą być . Słyszałem całą rozmowe z Liamem , kiedy powiedziałeś mu , że ja ci sie podobam i wiesz co .? Od tamtego czasu ja tez cos do ciebie poczulem .
- Ja też cię kocham - powiedzialemi pocałowałem go w policzek .
Nagle usłyszałem...

------------------------------------------------------------------

Witajcie :D Dorwalam latopa dziadka i udało mi sie napisac jeden rozdział :)

Zapraszam do czytania  : www.everything-about-you-serek.blogspot.com

Jeśli przeczytasz skomentuj :D

piątek, 24 sierpnia 2012

Przepraszam

Chciałam was bardzo  ,ale to naprawde bardzo przeprosić , bo nie dodam nowych rozdzialów do wtorku ;c Ponieważ jestem na dzialce a ten oto wpis dodalam z telefonu . Bardzo was przepraszam , za to ze was zawiodłam ;c

środa, 22 sierpnia 2012

Rozdział 4


     Jego usta pieściły moją szyję , rękoma błądził po całym ciele . Zaczął schodzić niżej , całował mój tors . Doszedl do krocza , szybko zdjął bokserki . To w jaki sposób robił mi dobrze było cudowne . Zaczeliśmy uprawiac dziki i szalony seks . W powietrzu czuc było zapach jego perfum . Było nam gorąca , nasze ciała były rozpalone . Kiedy chciał wyjśc z mojego pokoju nie pozwoliłem mu na to . Przywarłem go całym moim ciałem do sciany i całowałem . Najpierw namiętnie w usta a potem zrobiłem mu malinkę na szyi . Uszczypnołem go w tyłek - spodobało mu się to . Opuszkami palcy jeździł po moich plecach, przez co miałem dreszcze . Zjechałem do lini pasa . Jego przyjaciel stał na baczność . Szybko zacząłem robić mu dobrze . Jęczał jak opentany , kiedy doszedł ,biały płyn wylał się na podłoge . Z resztą nie tylko tu , podczas wczesniejszych zabaw jego - tak samo jak i moja - sperma była na łóżku , krześle , podłodze , dywanie , telewizorze i na zyrandolu . Kiedy skończyliśmy on uśmiechnął się i cicho wyszedł z mojego pokoju . 

- Niall . wstawaj .! Sniadanie .! - krzyczał Liam - I zmień sobie pościel
- Czemu .?
- Spójrz - no tak przez ten glupi sen naprawde doszedłem . - Masz 19 lat i jeszcze sie moczysz haha .
- Nie śmiej się ze mnie - rzuciłem chłopaka poduszką .
Zmieniłem pościel tak jak mówił i ubrałem się . Pomyślałem : Co by było gdyby to nie był sen .? Jednak kogo ja oszukuje .? To był sen . Ale podobał mi się . Nawet bardzo . Dzisiaj mieliśmy dzień wolny . Larry poszedł do Nando's , Liam z Danielle do wesołego miasteczka.  , a Zayn chyba gdzieś z Perrie ,sam nie wiem . Ja zrobiłem popcorn i włączyłem jakiś horror . Był straszny Po około 30 minutach usłyszałem trzaśnięcie drzwiami .
- Nienawidze cie .! Jak mogłas mi to zrobić .?! - słyszałem jak Zayn krzyczał na Perrie , obok mnie przeszła zapłakana Edwards , która pobiegłam na góre . Zatrzymałem film i podszedłem do Malika .
- Co się stało .? -spytałem widząc przyjaciela , wyglądał jakby chciał kogoś zabić .
-  Perrie mnie zdradza .! Kiedy rzekomo poszła do toalety , całowała się z Mattem ( przyjaciel Zayn'a ) . Próbowała mi wmówić , ze to nie prawda . Ja ją kochałem , bardzo chciałem się jej oświadczyć - ujżałem łzy na policzkach Mulata.
- Wszystko bedzie dobrze , zobaczysz poradzisz sobie .
Perrie bez zadnego słowa wybiegła z domu i wsiadła do taksówki. Zayn przyszedl do mnie i razem zaczeliśmy oglądać film . W pewnym momencie tak się przestraszyłem , że mocno przytuliłem się do chłopaka . Ten uśmiechnął się i przytulil mnie .
- Nie bój się. -szepnął Zayn . Czułem się bezpiecznie w jego objęciach . Jednak nie chciałem być nachalny więc odsunołem sie od niego . Oglądaliśmy dalej film . Zayn juz zasnął , robił śmieszne miny przez sen . Cos mnei tkneło i pocałowałem go . Wtedy on otworzył oczy , jednak nie przestawałem . On odwzajemnił pocałunek . Było to coś niesmaowitego . Jego usta były takie delikatne . Jednak przestałem , oparłem się pokusie .
- Ja , ja przepraszam Zayn .- powiedziałem i szybko pobiegłem do swojego pokoju . Tam zasnąłem.
                                                                     * Oczami Zayn*
Kiedy Niall mnie pocałował poczułem motylki w brzuchu . Dlaczego .? Czy Niall mnie pociąga .? Sam nie wiem , odwzajemniłem pocałunek . Był długi  i namiętny pocałunek - podobało mi się to . Horan mnie przeprosił i pobiegl do siebie . Chciałem aby został . Jutro chce z nim porozmawiać , bo ... ja chyba cos do niego czuje . Kiedy jest przy mnie , robi mi sie gorąco . On poprostu mnie pociąga ....

---------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przepraszam , ze dopiero teraz napisalam , ale nie mialam czasu bo sie pakuje ;c Jesli przeczytasz = skomentuj ;D


poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Rozdział 3

    Potknąłem się i ....

Spadłem prosto na Niall . Moje wargi lekko musneły jego ust . Odrazu się oderwałem, nie zrobiłem tego celowo , przecierz mam dziewczyne . Ale zaczynam bac się sam siebie , ponieważ spodobało mi się to . Od tego momentu nie mogę oderwać zwroku od chłopaka . Czy jestem Bi a może gejem .? Nie to nie jest możliwe . Podczas próby Niall i Liam byli trochę poważni . Dziwiło mnie to bo Liam nigdy nie był taki sztywny a Niall .? On pewnie jest wkurzony na siebie za to co się stało . Może Niall jest .... Nie to nie możliwe .

                                                                * Oczami Niall*
Czuje się niezręcznie , ponieważ Zayn cały czas mnie obserwuje . Ale to uczucie kiedy przypadkowo musnął moje wargi było niesamowite . Miałem wtedy ochote oprzec go o scianę i namiętnie pocałować.. Niall .! Niall .! Ogarnij się to twój przyjaciel - powtarzalem sobie w myśli .
   - Stary , wszystko będzie dobrze - powiedzial Payne i przytulił mnie
   - Dzięki ale wydaje mi się , że chłopaki powinni wiedzieć o tym , mógłbyś im powiedzieć .?
   - Niall , po koncercie w domu ty im powiesz , a nie ja okej .?
   - Okey
Próba jak i koncert się udał . Po piosence I Want ukłoniliśmy się i zeszliśmy ze sceny .
   - Jestem padniety , jedziemy do domu .? - powiedziałem biorąc łyk wody . - Poza tym musze wam coś powiedzieć .
   - Tez jestem za tym aby pojechac do domu . - Zayn krzyknął na całą szatnię .
Do domu dojechaliśmy w 15 minut . Poprosiłem aby wszyscy przyszli do salonu.
   - Słuchajcie , przez to co wam powiem możecie mnie nienawidzić , i brzydzić . Jesli będzie potrzeba odejde z zespołu . Ja-ja je-estem .... - łzy spływały po moich policzkach . - Gejem .. -wyszeptałem.
Chłopacy mieli kamienne twarzy , patrzyli sie w pustą przestrzeń .
   - Stary nie wiem co powiedzieć. Oczywiście nie masz pod żadnym pozorem odchodzic z zespołu . Dobrze wiesz , że wszyscy jestesmy tolerancyjni tak .? - spytał Harry
   - Tak .! - krzykneła reszta . Zrobiliśmy misiaka w 5 i każdy poszedł do swojego pokoju . Wszedłem na twittera i napisalem
                           Witajcie .! Jak się macie .? Pamiętajcie - nie wazne kim jesteście powinniscie byc tolerowani . Dziekuje za zrozumienie  @zaynmalik1d @Real_Liam_Payne @louistommo* i @Harry_Styles . 

Po tym wyłączyłem laptopa i poszedłem spać .

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Macie rozdział 3 :) Komentujcie :D Wiem końcówka głupia, nie wyszło huehue . W nastepnym rozdziale będzie pikatnie :D  @louistommo * - zapomniałam jaki nick ma Lou wiec wymysliłam hueheu :D 

niedziela, 19 sierpnia 2012

Rozdział 2




I ... Perrie .?! Co ona tu robi .? Pierwszy raz ją widze u nas w domu o tak wczesnej godzinie . 
  - Cześc , wszystkim - powiedziałem jąkając się , ponieważ bardzo zdziwiłem się obecnąścią dziewczyny Malika . 
   - Hey , śpiochu - powiedział Louis - Zgadnij kto się do nas wprowadza . 
   - Hm ... Paul .? - Zaśmiałem się pod nosem i ugryzłem kawałek kanapki . 
   - Perrie . ! - krzyknął Zayn .
Aż zaksztusiłem sie i chłopacy musieli uderzyć mnie w plecy . Musiałem jak najszybciej uciec z kuchni
   - Przepraszam musze iść na chwile do pokoju - powiedziałem i szybko pobiegłem w stronę schodów.
Słyszałem jak ktoś za mną biegł , obejżałem się do tyłu i ujżałem postac Liama . Wiedzialem , że i tak mnie dogoni więc oparłem sie o ściane, pozwalając oddać upust emocją. 
   - Niall co się dzieje .! Możesz mi wytłumacz czemu się tak dziwnie zachowujesz od kilku dni .? - chłopak zaczął zadawac tysiąc pytań na sekunde . 
   - Zamknij się i chodź do mojego pokoju . - krzyknąłem i otworzyłem drzwi od mego pokoju . Liam chodzil nerwowo od okna do drzwi a ja usiadłem na końcu łóżka . 
   - Liam ... Bo ja ... Ja nie potrafie to jest za trudne ... -jakałem sie .
   - Jestes chory .? Ktoś ci umarł .? Powiedz do jasnej cholery co się z tobą dzieje .- krzyknął . 
   - Jestem .... jestem ...
   - Kim jestes do cholery .! - przerwal mi
   - Gejem . ! Będziecie mnie teraz nienawidzic i się mnie brzydzić , ale ja tak dlużej nie potrafie - łzy lecialy mi z oczu , nie potrafiłem ich powstrzymać. Liam zszokowany podszedł do mnie i mocno mnie przytulił.
   - Niall , nie martw się damy rade . Ty , ja , Lou Hazza i Zayn - gdy powiedział " Zayn " wybuchnąłem płaczem - N-Niall czy ty kochasz Zay...
   - TAK .!! - zacząłem szlochac w poduszkę . Nie chciałem aby Liam się dowiedział w ten sposób , mialem zamiar powiedziec mu to normalnie a nie pod presją i do tego krzycząc . Jednak los chcial inaczej . 
   - Liam ja, ja prosze nie mów Zayn prosze ... - szpenąłem otwierając powoli drzwi.
   - Dobrze a teraz chodź , musimy jechać bo mamy próbe . Pamiętaj , że na mnie możesz zawsze liczyc .
   - Dziękuje . 
Pod dom przyjechała limuzyna , które zabrała nas do hali w , której ma odbyć się koncert . Przedemną wysiadał Zayn ale niemiłosiernie uderzył się w głowe i usiadł na moich kolanach . Odrazu poczułem motylki w brzuchu i mój mały Irlandczyk zaczął wstawać . Zayn wstał jak oparzony a ja byłem cały czerwony . Udało mi sie wykrztusić tylko , krótkie Przepraszam . Do hali wchodziłem ze spuszczoną głową . 

                                                          * Oczami Zayn*

To było dziwne . Mój przyjaciel podniecił się przez mój dotyk. Wchodząc do hali było widoczne, że byl czymś zdołowany . Jednak gdy wbiegaliśmy do garderoby potknołem się i ......

---------------------------------------------------------------------------------------------------------
 Dziekuje za komentarze od dziewczyn <33 Jeśli przeczytasz - skomentuj bede wdzieczna <3

Rozdział 1


                                                           * Oczami Niall *
Kocham moich czterech braci . Jednak przez jednego nie moge spać po nocach . Miałem
dziewczyny , podniecały mnie ale to nie to samo co on . Przy nim czuję ciepło bijące z mego serca . Piekne brązowe oczy przyprawiają mnie o obłęd , nie wspomne o jego kruczo czarnych włosach . Tak , wiem kogo masz na myśli - Zayn Malik . Jego piekno sprawia , że marze tylko o jednej rzeczy - pocałowac go . Ale wiem , że to nie realne , ponieważ ma tą swoją całą Perrie . Niby ładna dziewczyna ale przez nią jestem zazdrosny o mojego Zayna - przepraszam - Zayna , nie mojego, on nigdy nie będzie mój . Jestem tego pewien . Tak , jestem gejem . Chłopacy nie wiedzą , przynajmiej ja tak sądze . Ale kiedyś powiem Zaynowi co do niego czuje. Kocham go , nigdy nie darzyłem drugiej osoby takim ogromnym uczuciem . Zawsze gdy przez przypadek otarł sie o mnie , robiło mi się gorąco ale dla niego to nic nie znaczyło . Tak cholernie chcę aby któregoś dnia przyszedł i powiedział Niall , kocham Cię i pocałował . Ale najgorsze jest to , że takie wydarzenei NIGDY nie będzie mieć miejsca. Ile ja bym dał za jeden głupi pocałunek . Nie moge przecież podejśc do niego i go pocałować.Co on by sobie pomyślał .? Chce się komuś wygadac ale nie moge. Jakaś dziwna siła mi na to nie pozwala . Wiem , że gdybym poszedl do Liama od by mi pomógł ale nie mam odwagi tego zrobić .
   - Niall .! - krzyknął Zayn otwierając drzwi od mego pokoju - Chodź za 30 minut mamy ....Czemu płaczesz  - spytał przestraszony przyjaciel , niestety tylko przyjaciel ...
  - Nie ważne , trudno mi o tym mówić, może kiedyś ci powiem . - odpowiedziałem wycierajac łzy spływające po moim policzku . Chłopak przytulił mnie bardzo mocno . Czułem się bezpiecznie gdy byłem w objeciach Zayna . Chciałbym aby ta chwile trwała wiecznie . Kiedy Zayn wyszedł ubrałem kremowe rurki , zielona bluzke z napisem " Forever Hungry" i białe conversy. Zszedłem do kuchni na śniadanie . Tam czekał na mnie Louis , Liam , Harry, Zayn i .....

            --------------------------------------------------------------------------------------------------
        

             Prosze , macie rozdział 1 :) Jeśli przeczytasz - skomentuj

               Zrobiłam taka fajną opcje ze anonimy tez moga 

              komentowac <3 

                     
         


                                               


Prolog

  Zayn i Niall , Niall i Zayn - Ziall . Ta dwójka chłopaków udają, że nic ich nie łączy . 

  Traktują się jak bracia . 

  Ale to niedługo może się zmieni ... A może nie .?

  Przekonacie sie sami . 


------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wiem , krótki ale rozdziały bedą dłuzsze :) Jesli przeczytasz skomentuj :D 


   

Powitanie

Hey :) . Jestem Kaja mam 13 lat . W tym opowiadaniu będe skupiać się na dwóch osobach - Zayn i Niall . Mam nadzieje, że wam sie spodoba :) . Jesli bedziecie czytac - komentujcie , to pomaga pisać :D